"Prawdziwi Polacy na Marszu Niepodległości" ver. 2014
#iii rp
"Prawdziwi Polacy na Marszu Niepodległości" ver. 2014
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
1. W PRL byli więźniowie polityczni. W III RP też już są. Siedział Słomka, pójdą siedzieć studenci protestujący przeciwko wykładowi Baumana.
2. W PRL drwiono z religii i Kościoła. W III RP można drwić jeszcze bardziej, a szyderstwo z wartości chrześcijańskich, na przykład z krzyża urasta do rangi sztuki, wspieranej dotacjami państwowymi.
3. W PRL były niewyjaśnione śmierci, co do których zachodzi podejrzenie skrytobójczych mordów politycznych. W III RP grasuje seryjny samobójca, atakujący w piątek po południu, co do którego zachodzi podobne podejrzenie, choć prokuratura bez sekcji zwłok, na oko, bardzo szybko wyklucza udział osób trzecich.
4. W PRL bito ludzi, strzelano do nich czasem. W III RP też się bije, a czasem strzela. Policja zastrzeliła paru Bogu ducha winnych ludzi, na przykład na juwenaliach w Łodzi. Bito rolników na blokadach i strzelano do nich z gumowych kul, jeden rolnik nawet stracił oko. Bito kupców w Warszawie, bito robotników broniących likwidowanych miejsc pracy. Może z tą różnicą, że kiedyś biło ZOMO, a teraz pod nadzorem policji biją prywatne firmy ochroniarskie, bardzo często powiązane personalnie z dawnym ZOMO.
5. W PRL-u partyjna nomenklatura rozdawała posady. W III RP też rozdaje. Niech ktoś nie powiązany z PO czy PSL spróbuje dostać jakąś posadę rządową. Bywa, ze posada sprzątaczki w szkole czy salowej w szpitalu przydzielana jest z partyjnej rekomendacji rządzących PO i PSL.
6. W PRL-u rej wodziły lokalne układy i sitwy. W III RP też wodzą, vide oparty na faktach film „Układ zamknięty”
7. W PRL-u majątek państwowy był rozkradany. W III RP majątek państwowy jest prywatyzowany, przy czym różnica jest jedynie semantyczna.
8. W PRL-u media publiczne były propagandową tubą władzy. W III RP są tubą jeszcze większą, wystarczy obejrzeć telewizyjne wiadomości.
9. W PRL-u wyrzucano z pracy niepokornych dziennikarzy. W III RP też się wyrzuca, lista nazwisk całkiem długa.
10. W PRL-u była cenzura. W III RP jeszcze lepiej - jest autocenzura i poprawność polityczna
Źródło
Podsumowując - w wielu sytuacjach nasze państwo nie różni się od PRL-u. Żyjemy w czasach, gdzie promuje się zboczenia i rozkrada państwo. Czy o taką Polskę walczyli nasi dziadkowie?
ad 1) Słomka jest więźniem politycznym tylko wg PIS. Gość fałszował podpisy przed wyborami, pobił sędziego, nie stawiał się na rozprawy, więc poszedł siedzieć. Przeciwko Baumanowi protestowali studenci? NIE! Chuligani!
ad 2) w PRL nie drwiono z religii, tylko z nią walczono. Teraz instytucje religijne są w uprzywilejowanej sytuacji, każda krytyka nazywana jest brutalnym atakiem.
ad 3) świetna teoria, rodem z Faktu.
ad 4) na przemoc trzeba odpowiadać przemocą. Kupcy w Warszawie nie zastosowali się do wypowiedzenia umowy najmu, rolnicy sami bardzo często prowokują policję. A co do robotników broniących likwidowanych miejsc pracy to mam jedną rade: bierzcie się do roboty. Jak firma, w której pracuję upadnie to gdzie mam zrobić? Iść pod kancelarię premiera, czy szukać nowej roboty?
ad 5) To nie domena PO, czy PSL, a wszystkich partii politycznych. Robiły tak AWS, PIS, Samoobrona, LPR i SLD. I trzeba to ukrócić.
ad 6) tak było zawsze. Patrz pkt. 5
ad 7) za niegospodarność trzeba wsadzać do paki, ale prywatyzować też trzeba.
ad 8) zmiana władzy - zmiana sposobu wypowiedzi w programach informacyjnych. Proste.
ad 9) Nie znam żadnego uczciwego i niepokornego dziennikarza wyrzuconego z pracy. Gmyz nie spełnia żadnego z tych warunków. Lisicki, Karnowscy, Wildstein też nie.
ad 10) pełna zgoda. Z poprawnością polityczną należy skończyć raz a dobrze.
Z pozdrowieniami dla Sadistica!!
Żyjemy w czasach, w których kaci przekazali władzę swoim dzieciom. Wystarczy przytoczyć niejaką Hubner z domu Młynarską, czy też Komorowską, których rodzice żyją w Izraelu, a z Polski dostają ubeckie emerytury i to niebagatelne, bo dochrapali się stopni pułkowników, nadto, połowa piersi u nich jest w orderach. Autor nie ukrywa swojego rozgoryczenia. Dodatkowo dzieli się bólem, które przeżywa jego rodzina, prześladowana wciąż przez ludzi marnego pokroju. Ojciec Płużyńskiego był sądzony w procesie Witolda Pileckiego i został skazany na karę śmierci. Prokurator Łapiński z Białegostoku, w awansie przeniesiony do Warszawy, dokonał mordu sądowego. Witolda Pileckiego zabito w 1948 roku, a karę śmierci Płużyńskiego łaskawie zamieniono na wieloletnie więzienie. Prokurator Czesław Łapiński ma na swoim sumieniu ponad 160 istnień ludzkich. Był gorliwy w wykorzystywaniu nadzwyczajnych dekretów Polski Ludowej. Nie zastanawiał się nad prawnym walorem tych paragrafów, tylko mordował Polaków walczących o wolną Ojczyznę. Pociąganie go teraz do odpowiedzialności napotyka całą masę przepisów niby wolnego sądownictwa. Procesy są odraczane. Emerytowany prokurator jest bowiem bardzo chory.
Magdalenka i tak zwany okrągły stół – współczesna targowica daje nam tę, a nie inną rzeczywistość. Rządzą ubecy i ich dzieci. Opływają oni w bogactwach rozkradzionego majątku państwowego, a to rozkradanie nazywają „prywatyzacją”. Brak reakcji u ludzi może świadczyć, o powszechnej zdradzie, która wynika z faktu chęci spokojnego życia. Pełne sklepy podsycają to nastawienie, a praca, rzucona w formie ochłapu, zamyka niejednego w niewoli konsumpcjonizmu. Polska Ludowa zniszczyła etos człowieka, na miejsce wartości szlacheckich, dała cechy chamstwa i prostactwa. Tutaj liczy się postawa „mieć”, a nie „być”. Należy uzmysłowić sobie, że tak zwana III RP kontynuuje tę pogardę do godności człowieka, dalej kultywuje cwaniactwo, jako podstawę życia, bo niby skąd dzieci morderców mogły nauczyć się wyższych wartości?
Nie mówmy więc, że Polska jest wolna, a raczej przykładajmy nasze wysiłki do wypełnienia testamentu Niezłomnych, którzy życie swoje poświęcili za wolną Ojczyznę. Odbudowujmy odpowiedzialność za raz dane słowo, zwróćmy szczególną uwagę na godność człowieka, zacznijmy żyć w przekonaniu, że szlachectwo zobowiązuje, a wszelka praca jest służbą dla innych. Jestem więc mam, nigdy odwrotnie.
Zenon Dziedzic
Całą działalność Tuska można podsumować jego wypowiedzią:
Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno...
Śpiewajmy!
Cytat:On był siepaczem a nie milicjantem
mówi olsztyńskiej „Debacie” mec. Józef Lubieniecki, internowany 13 grudnia 1981 roku z nakazu Kazimierza Dudka. Lubieniecki został internowany pomimo tego, że chronił go immunitet sędziowski (był sędzią sądu pracy).
Cytat:Ten człowiek złamał wielu ludziom życie, bezprawnie pozamykał w więzieniu. Niszczył wszelkie wolnościowe, demokratycznie działania opozycji. To skandal, że takim ludziom daje się asystę honorową. To nie był człowiek honoru!
Skala represji w stanie wojennym w b. woj. olsztyńskim, a więc internowań, aresztowań, zatrzymań, przesłuchań, inwigilacji, prześladowań w stosunku do liczby członków Solidarności, była jedna z najwyższych w kraju. Portal „Debata” cytując „Twarze olsztyńskiej bezpieki” opisuje, że jak w sierpniu 1982 roku olsztyńska SB aresztowała kilku pracowników OZGrafu. Sąd wymierzył im drakońskie wyroki, skazując pracowników na kary kilku lat więzienia. Jedna z sąsiadek internowanej popełniła samobójstwo po przesłuchaniu.
Cytat:W 1985 roku, w I rocznicę śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, na rozkaz komendanta Dudka Olsztyn był pełen patroli ZOMO. Jeden z nich zatrzymał 19-letniego Marcina Antonowicza, tylko dlatego, że miał przy sobie legitymację studenta I roku Politechniki Gdańskiej. Niedługo po zatrzymaniu wezwano karetkę pogotowia do leżącego na jezdni, nieprzytomnego Marcina. Ten olimpijczyk z chemii wkrótce potem zmarł. Nikt za jego śmierć nie poniósł odpowiedzialności. Po pogrzebie dziesiątki mieszkańców Olsztyna, którzy wzięli w nim udział było wzywanych na przesłuchania w związku udziałem „w nielegalnym pochodzie”. Przesłuchano wszystkie osoby, które miały jakikolwiek związek z pogrzebem: grabarza, kwiaciarki, które przygotowały wieniec itd. Za ostatnie słowo nad trumną Marcina stracił stanowisko rektor Politechniki Gdańskiej, Prof. Karol Taylor
Dudek w 1987 roku za zasługi w gnębieniu Polaków z „Solidarności” został awansowany na stopień generała brygady.Nie poddał się weryfikacji. Przez wiele lat Dudek odbierał wysoką emeryturę i żył w okazałej willi. Był znany z uwielbienia gry w tenisa i opowiadania dowcipów o ks. Popiełuszce. Wielu represjonowanych przez niego ludzi żyje dziś w nędzy. 1 września generał został pochowany z udziałem kompanii honorowej, która oddała salwę i sztandarem Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. W pogrzebie uczestniczył komendant KWP, nadinsp. Józef Gdański.
Co można napisać w tym miejscu? Tak właśnie wygląda w praktyce polityka oczyszczania komunistycznych generałów przez elity III RP.
jednym słowem tusk i zabierz ze sobą platformę razem z resztą postępowego towarzystwa
źródło
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Panowie doświadczeni życiem, ten pan w brązowej kurtce został wydalony z uczelni w 68' przez prowokacje policyjną, to znaczy we Wrocławiu na pochodzie studentów podstawieni agenci milicji wszczęli burdy z milicją umundurowaną, następnie studentów z przodu marszu (czyli najaktywniejszych działaczy patriotycznych) obfotografowano i postawiono im zarzuty wszczęcia walk i wydalono z uczelni..... smutne jak chuj, tym bardziej że ci ludzie nie zostali w żaden sposób zrehabilitowani,